Wakacje – czekamy na nie cały rok, bo w tym okresie najczęściej wybieramy się na upragniony urlop.

Słońce, plaża, basen lub góry, czas spędzony z najbliższymi i chwilowe oderwanie się od codzienności. To najlepszy czas na odpoczynek, zwiedzanie, poznawanie lokalnej kuchni, nowych smaków.

Co się zatem stanie, jeśli na urlopie odpuścimy dietę i treningi

I co zrobić, by po powrocie nie żałować wyjazdu


Jeśli ćwiczysz regularnie, spadek kondycji zaczniesz odczuwać dopiero po około 2 tygodniach (średni czas wyjazdu to zazwyczaj 7-10 dni) bezczynności. Na urlopie zapewne wybierzesz się na wycieczkę poznać lokalne atrakcje, wybierzesz się na spacer brzegiem morza lub będziesz pływać w morzu czy basenie – to także są formy aktywności fizycznej i z nich nie warto rezygnować – wzbogacą Twój urlop. Po powrocie do domu, wrócisz do standardowego planu treningowego.

Prawdopodobnie trudniej będzie z utrzymaniem właściwych porcji i jakości posiłków. Ale i tu można znaleźć „złoty środek”. Jeśli w każdym z posiłków znajdzie się porcja warzyw czy owoców, a pomiędzy posiłkami będziesz popijać wodę, jesteś na dobrej drodze. Podobnie jak z treningami, do planu żywieniowego wrócisz po powrocie do domu.
Pamiętaj o tym, że niewykonany trening czy zjedzenie niedietetycznego posiłku to nie koniec świata.

Wykorzystaj swój urlop na “naładowanie baterii”, ciesz się z czasu, który możesz przeznaczyć na odpoczynek i wykorzystaj go w pełni. Właściwą dietą i treningiem zajmiesz się po powrocie.
